Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Dlaczego nie odrabiam zadania z córką czyli historia pewnego kota

  Zanim przejdę do obiecanego postu o kolorach chciałam Wam opisać śmieszną historię, która miała miejsce w zeszłym tygodniu w moim domu. I tym samym odpowiem na pytanie dlaczego nie robię zadań domowych z moja córką :) Brzmi dramatycznie?  Raczej nie. To ja przeżyłam dramat, będący następstwem okazanej przeze mnie pomocy :)   Ale wcześniej chciałam Wam napisać jak wygląda odrabianie pracy domowej w moim domu. Mój syn Jaś ma 9 lat a Emilia ma lat 5. Dopiero zaczęła szkołę ( tutaj w Irlandii dzieci zaczynają edukacje w wieku lat 5, co według mnie działa świetnie ).    Odkąd mój Jaś się uczy,  zadania domowe odrabiam z nim ja. Na początku były ślaczki, malowanki, pierwsze literki. Szło sprawnie bez dramatów. Jaś robi wszystko szybko, często nie zwracając uwagi na kwestie estetyczne. Oczywiście upominam go za to z lepszym lub gorszym skutkiem. Według mnie chłopcy tacy są. I nie będę jakoś strasznie przeżywać nieperfekcyjnych liter czy małej plamki w zeszycie. Wracając do tematu, zadan

Śpieszmy się kochać ludzi...Święto Zmarłych

 
  
  1 listopada - Dzień Wszystkich Świętych .W  Polsce tłumy ruszają na cmentarze aby odwiedzić groby bliskich. Tych którzy zasnęli pozostawiając po sobie jedynie miejsce w pamięci, Tego dnia oczekuję chwili zadumy, ciszy oraz spotkania z bliskimi. Niestety w dzisiejszych czasach nawet tego dnia wygrywa pośpiech i tandeta. Pokaz mody, korki, kramy z badziewiem...
  Uciekam od tego, dla mnie ten dzień to chwila samotności, sam na sam ze swoimi myślami. O tym co nieuchronne... W Polsce tego dnia czekałam do zmroku  i szłam na cmentarz. Siadałam na ławce i wpatrywałam się w  migocące światłą zniczy. Niesamowity widok i klimat..
  Irlandczycy nie celebrują tego dnia jak w Polsce. Pomimo, iż kojarzy się ze smutkiem bardzo mi tego brakuje. Uważam, że każdemu potrzebny jest czas zadumy, przemyśleń, wspomnień... Może jeszcze bardziej docenimy każdą chwilę, która niestety może być naszą ostatnią.. 

  To, że trzeba korzystać z życia każdy wie, podróżować, spełniać marzenia... Trzeba również kochać i jak najczęściej o tej miłości mówić. Okazywać ją buziakiem na dobranoc, przytuleniem w nocy, smsem czy telefonem do mamy. To strasznie ważne, aby ta druga osoba , nieważne czy ma pięć czy pięćdziesiąt lat wiedziała jak bardzo jest kochana. Pomimo odległości czy starych nieporozumień. Myśląc nad kruchością życia mam świadomość jak bardzo nieważne są nasze małe problemy wobec nieuchronności końca. Pojechałam tutaj depresyjnie, ale w taki dzień mi wolno.

  Tłumaczę moim dzieciom na czym ten dzień polega, staram się jak mogę pokazać im jak ważna jest pamięć,  nie tylko o tych których już nie ma wśród nas, ale przede wszystkim o rodzinie, przyjaciołach..Jak tylko mogę najdelikatniej rozmawiamy o śmierci i dlaczego życie jest tak cenne. 
  Niestety pomimo zmroku nie mogę dzisiaj odwiedzić cmentarza, zapalę sobie świeczkę sama i pogrążę się w myślach. Wspomnę znane osoby które odeszły w tym roku, rodziców moich znajomych, rodzinę.. Może nawet popłaczę troszkę..Bo kurczę ciężko się z tym, mimo wszystko pogodzić..Szczególnie jak umierają dzieci, ludzie młodzi czy w cierpieniach..Dla mnie to nie do ogarnięcia.

  Wczoraj obchodziliśmy Halloween, było śmiesznie i troszkę strasznie. Dziś jest dzień wyciszenia i wspomnień. Dziś przeczytałam bardzo mądry cytat " Żałoba to cena, którą płacimy na miłość "... Smutne, piękne, prawdziwe.. Dla mnie życie bez miłości nie istnieje i trzeba kochać z całych sił, pomimo bólu potem..

  Kochani zostawiam Was sam na sam w ten nostalgiczny wieczór.. Ja spędzę go przy muzyce i kieliszku wina. Dla Was ode mnie moja ukochana piosenka zespołu DŻEM :)

Buziaki...
     

Komentarze

Popularne posty